2 komentarze

1. 

   Justyna:)

   12 Gru 2013

   Aniołki sa boskie. Podziwiam talent, pomysłowość itp. Moje dzieci uwielbiaja pana kolorowanki i ile kroc razy wydrukuje je to swietnie sie bawimy i spedzamy przyjemnie razem czas. Mamy go niewiele dla siebie ze wzgledu na prace i ruchliwosc moich dzieci ale jak tylko mam chwilke to zawsze wyciagam pana kolorowanki i udaje mi sie zatrzymac dzieci w miejscu i w tedy kolorujemy badz zdobimy brokatami czy farbkami:) Przyznam szczerze ze bardzo pan mi pomaga i mam chwilke spokoju w domku od biegania i halasu i wrzaskow-energia rozpiera moje dzieci a kolorowanki bardzo je uspokajajaja tym bardziej ze potrafia docenic to ze ktos je przygotowal i sa bardzo oryginalne i przede wszystkim wyjatkowe:)

2. 

   Ela

   13 Gru 2013

   To NIE DO WIARY!!! Kiedyś,u schyłku lata, na szybko wydrukowałam sobie do pracy fantastyczne kolorowanki Antosia. Dziś, na nieco zwolnionych przy piątku obrotach, zajrzałam tu ponownie. Wczytałam się w krótką, a jakże bogatą historię Waszego Syneczka.
   Nie mogę przestać płakać!!! Przeżywam swoisty SZOK, że Antosia już z Wami Rodzice i Nami nie ma.
   Dzielcie Państwo swoją WIELKĄ MIŁOŚĆ między dwójkę Waszych cudownych dzieci.
   Pozdrawiam, podziwiam, płaczę…